Przedwczoraj pokazał się czarny bocian, ale ten nie był zainteresowany, bo ma gniazdo w pobliskim lesie. Jak znajdę chwilę, pewnie dłuuuuugą chwilę, to poszukam i zrobię pare fotek.
Ale wczoraj nad łąkami i stawami pokazał się biały bocian. Zauważył gniazdo, zrobił piękne kółko, nawet nalot na gniazdo, złożył nogi do lądowania, ale w ostatniej chwili zrezygnował. A szkoda, bo aparat fotograficzny był już gotowy.
Ale czekamy, czekamy, na pewno, na bieżąco będziemy Was informować.
I kamerkę już szukamy.
Pozdrawiamy miłośników bocianów.
A i A
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz